W mieszkaniu miał kilka tysięcy działek narkotyków. Sąd go wypuścił [ZDJĘCIA]

Po usłyszeniu zarzutów mężczyzna uwikłany w narkotykowy biznes wyszedł na wolność/ Fot. KPP Świecie

Policjanci zatrzymali pod Świeciem mężczyznę, u którego znaleźli 1,2 kg narkotyków. Z takiej ilości można by przygotować przynajmniej 7 tys. działek dilerskich. Sąd zdecydował, że areszt nie jest konieczny.

Kryminalni przez dłuższy czas mieli na oku mieszkańca gminy Świecie. Gdy zebrali wystarczające dowody, weszli do mieszkania 29-latka.

Nie zdążył sprzedać kilku tysięcy działek amfetaminy i marihuany

- Podczas przeszukania zabezpieczyli ponad 1,2 kg różnego rodzaju narkotyków – informuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy świeckiej KPP.

Wstępne badania potwierdziły, że jest to m. in. amfetamina i marihuana. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. - Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających – mówi Tarkowska.

CZYTAJ: Gdzie znaleźć narkotyki? Bywa, że ktoś porzuci paczkę amfetaminy za 50 tys. zł

Sąd nie zgodził się na areszt dla mężczyzny uwikłanego w narkotykowy biznes

W tego typu sprawach, gdy w grę wchodzą kolejne zatrzymania, regułą jest stosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Policjanci wnioskowali o taki środek zapobiegawczy, ale sąd uznał, że nie jest konieczny. Mężczyzna uwikłany w narkotykowy biznes wyszedł na wolność.

Świecianinowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wszystko wskazuje na to, że przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.